Neostrada to syf

sorki ale wkuzam sie okropnie mam neostrade 1024 place za nia 130 zł + 50 zł za nr telefony ktorego nie uzywam bo jest tylko dla tego zeby chodziła neostrada w sumie dalje to 230zł miesieczne to kupa kasy za rok w sumie płace 2760 zł i teraz pytanie czy za taką sume nie nalezy sie człowiekowi po ciezkim dniu pracy pograc normalnie bez problemów?? ja mysle że sie należy !!!! codzienie w porach od 16.00 do 22.00 mam super ping skacze od 30 do 180 dodam ze gram z Polakami którzy w tym samym czasie z łączem 500 kb maja ping 30 - 50 no to wyobrazcie sobie jak sie wk.... na ta TPSA jak mnie noob z Gauntleta tnie bo ruszyc tyłka nie moge albo jak gram ctf i mam flage a tu zamiast biec do przodu to mnie cofa to hu.. mnie bieze jak pomysle o tej forsie ktora daje co miesiac
Więc powiedzcie mi w takim razie co mam powiedziec tej kur-ze która odbiera telefon z moją reklamacja i twierdzi ze u nich jest wszystko wpożądku i na siłe prubuje mi wcisnoć że mam wirusa albo że to wina gry jak wiem że na 100% nie to
:(

Post został pochwalony 0 razy

Czleniu tp daje do 1024 daj 256 mega na wyjscie, wiec pewnie wala cos w chuja, zadzwon tam i opierdziel ich !

Post został pochwalony 0 razy

Jak mialem neo to poza tym ze bylo drogo i jak sie cos zjebalo to naprawiali wieki to bylem zachwycony. Zdecydowanie musisz zgłosic reklamację.

A tak własnie teraz sobie uswiadamiam jak ja mam bosko :) płace 30zł za 384/128 a za miesiac bede miał 768/160 za 40zł ;]

Post został pochwalony 0 razy

JA tam nic za neta nie płace, ani moi starzy tez :P

Post został pochwalony 0 razy

Freez założ netie :p Ja płace za 1 mb/s 60 zł miesięcznie i nie ma żadnych ograniczeń co do limitu ściągania :D

Post został pochwalony 0 razy

[color=orange]Cyrku początek: koniec grudnia 2006[/color]

To ja się dołączę do Freezia i okaże swoją miłość naszej kochanej Telekomunikacji Polskiej.
Mianowicie rozchodzi się o to że zmieniłem sobie od stycznia stałkę z 256 na 1mb. Taka cool promocja. Mam 4 razy więcej a płace 2 zł mniej (68zł czy jakoś tak).
Na pingi nie narzekam do 10 (swoja droga z jakiej paki mam ping 0 skoro tyle to może mieć LAN. To chyba troszkę przekłamane), ściąga fajnie szybciutko i wszystko było by cacyś pincuś gdyby .... Gdyby nie jeden jebany fakt ze zrywa mi sesję co KILKA minut (zależnie od pory dnia)
Nie będę tu przeklinał i wypowiadał swoich myśli na temat infrastruktury i systemu TPSAy bo szkoda na to słów ale dopowiem że awarie tą zgłaszałem juz czterokrotnie. Najpierw pod ich technicznym numerem łaskawie przeprowadzili testy i po dwóch dniach czekania odesłali mnie na błękitną. Tam przeprowadzili testy po raz kolejny, przy czym pani telefonistka doprowadziła mnie do szału nie chcą przyjąć zgłoszenia wykonania testów, gdyż telefon nie jest zarejestrowany na mnie. Ale poczekałem, uspokoiłem się i........ Dwa dni później dzwonie że nic nie zrobili. Ona mi mówi że nie zrobili bo to były dopiero testy i dopiero teraz przyjmuje zgłoszenie do naprawy :shock: (oczywiście nie można było zrobić tego od razu w końcu kto by pomyślał że zechce to naprawiać) Kolejne dwa, poprawy brak. Dzwonie (wkurwiony aż mi piana idzie) pytam "CO JEST ŻADNYCH EFEKTÓW". Pani oczywiście wielce zdziwiona "nie pomogło ojojoj wpisuje uwagę i zmieniamy panu kable przy centrali" (czy cos takiego) Kolejne dwa dni zgadnijcie co :x Dzwonie "CO JEST" "nie pomogło ojojoj już dopisuje do całego zlecenia i przesyłam to technikom w ciągu 36 się do Pana odezwą"
Na tym stanąłem, mają czas do 9.01. H.. by ich trafił. Żebym miał jeszcze jakąś inną opcję a to jeden wielki H.. Na moim zadupiu mam tylko TPSA i weź się z %^* użeraj.

Poczytaj sobie freeziu
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Najbardziej podoba mi się stwierdzenie TPSA = CYRK

[color=orange]Cyrku ciąg dalszy: 22/01/2007(poniedziałek)[/color]

A więc Panowie technicy zaszczycili mnie swoją obecnością w terminie. Mój niefart polega na tym że biorąc specjalnie dzień wolny na tą okazję minąłem się z nimi(winą obarczam siostrę którą odwoziłem). Przyjęła ich mama. Według relacji wizyta trwała 5 minut a Panowie oczyścili moją puszkę rozdzielającą z zieleniny, otworzyli rozdzielacz na słupie, popatrzyli i orzekli że wszystko jest OK. Oczywiście efektu żadnego. Na początku wydawało mi się że jest trochę lepiej ale jak przyszedł weekend to dopiero się zaczęło. Wkurwiony dzwonie po raz kolejny. Przemiły Pan na cudownej info linii 9393 orzekł że jedynym wyjściem jest migracja na poziom niżej. Na pytanie co z kasą za ten okres, bo nie uśmiecha mi się płacić za gówno, odpowiedział "niestety nie możemy panu obniżyć rachunku gdyż nie było dłuższej przerwy niż 24 godziny" :x Cóż myślę "h.. wam w d.." "proszę mi zrobić tą migrację!!!" "nie mogę, musi Pan napisać anex do umowy w tele punkcie" No tak, jak inaczej być mogło - sobie myślę. "rozumiem że nie będzie z tym żadnych problemów patrząc na moje zgłoszenia?" "nie będzie" To cóż ja biedny zrobiłem. Starsza zadzwoniła, dała upoważnienie słownie i na piśmie, pojechałem. Stałem w kolejce w h... czasu, ale jak by inaczej (jeden Tele Punkt na cały Otwock). Doczekałem się i co?? Zgadnijcie. Przemiła Pani, powiedziała że nie może mi napisać aneksu gdyż w zgłoszeniach nie ma wyraźnej adnotacji techników w której wykazują winę TPSA i sugerują migrację. No Panowie i Panie jak ja się wkurwiłem :x :x :x Nie tyle na nią co na tego debila z błękitnej. Wściekły pytam "to co ja mam zrobić?" "Są dwa wyjście. Mogę zrobić Panu migrację od ręki i TPSA może to uznać za zerwanie umowy co się wiąże z 200zł karą lub napiszę Pan prośbę do siedziby w której wyraźnie opisze Pan problem i WINĘ TPSA. Jeżeli rozpatrzą ją pozytywnie napiszemy aneks i zrobimy migrację" "a ile to trwa?" "30 dni maja na odpowiedź" <załamany> dodała jeszcze takie słówko "jeżeli zadzwoni pan na 800 102 102 i porozmawia z operatorem o problemie a on napiszę adnotację że wina leży po stronie TPSA i sugeruje migrację, wtedy zrobimy to od ręki" No i co ja miałem zrobić?? Napisałem bzdury do TPSA a po powrocie dzwonię. W sumie koleżka okazał się całkiem miły i powiedział że może mi to zrobić (widać że student jakiś dorabia za 5zł/godz) ale proponuje wysłanie innego technika. Speca od neo i będzie on szedł od centrali sprawdzając kabel co jakiś czas gdzie jest spadek wydajności. Bardzo możliwe że uda mu się to naprawić a jak nie, to on napiszę tą adnotację. No cóż przemyślałem sprawę i się zgodziłem. Ustawiłem się na piątek. Biorę wolne i dupy z domu nie ruszam już ja go przypilnuję :)
cdn

Ostatecznie stwierdzam: Jeżeli nie musisz [size=18][color=orange][b]NIE BIEŻ NEOSTRADY[/b][/color][/size]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tombczis.PL dnia Czw 14:07, 11 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz